MARZENIE O ŚWIECIE BEZ ABORCJI

To ważne, by w Polsce utworzyć kompleksowy system opieki nad kobietami w tzw. nieplanowanej ciąży. CitizenGO (społeczność aktywnych obywateli, którzy współdziałają poprzez petycje online i różnorodne akcje w celu obrony
i promocji życia, rodziny oraz płynących z godności człowieka podstawowych wolności; swoją działalność opiera na chrześcijańskiej antropologii) pragnie, by jedynym legalnym i dostępnym wyborem w takiej sytuacji nie była wizyta
u samorządowego ginekologa dystrybuującego antykoncepcję awaryjną, a nielegalnym zakup w Internecie tabletek wywołujących aborcję farmakologiczną.

Nie wiemy, czy i kiedy taki system wspierania kobiet, stworzony przez nasze państwo, powstanie, ale wiemy, że kobiety i ich nienarodzone dzieci nie mogą czekać. Każdego dnia rozgrywają się ciche tragedie wielu z nich. Z wystarczającym wsparciem w swoim najbliższym otoczeniu urodziłyby i wychowały swoje dziecko lub oddałyby je zaraz po urodzeniu do adopcji, gdyby tylko takie wsparcie, czasami bardzo niewielkie, ale udzielone w odpowiednim momencie, otrzymały.

Chcemy dzisiaj z radością przekazać wieść o tym, że taki system powstaje. Nie odgórny, państwowy, ale społeczny, wspólnotowy, oparty o ideę pomocy niesionej tym kobietom, które jej potrzebują przez tych wszystkich, którzy mogą
ją ofiarować.

Powstałe niedawno Stowarzyszenie, które CitizenGO Polska pragnie wesprzeć, sieć takiej właśnie ogólnopolskiej
pomocy tworzy. Chodzi tu o wszelkie wsparcie niesione bez oceniania bądź potępiania kobiety, ale wyciągnięcie pomocnej dłoni w sytuacji kiedy ona tego potrzebuje i jest gotowa taką pomoc przyjąć.

Pierwszym celem powstających w ramach Stowarzyszenia wspólnot jest stworzenie ogólnopolskiej całodobowej linii pomocy, gdzie telefonicznie, mailowo lub za pomocą komunikatorów internetowych każda potrzebująca kobieta
znajdzie wsparcie w trudnej dla niej sytuacji.

Lokalnie taka linia już działa w Gdańsku, powstaje też w Warszawie, ale dla całodobowej i ogólnopolskiej aktywności potrzeba w skali całego kraju kilkuset wolontariuszy, którzy mogliby ofiarować swój czas i dyżurując przy telefonie
(po wcześniejszym szkoleniu zapewnionym przez Stowarzyszenie) wspierać potrzebujące kobiety.

Oczywiście misja Stowarzyszenia nie kończy się na rozmowie telefonicznej, czy korespondencji mailowej. Dla pomocy idącej za pierwszym kontaktem powstają już wspólnoty lokalne w kilku pierwszych miastach. Ich rolą będzie wsparcie bezpośrednie.

Bywa bowiem, że młoda kobieta, mieszkająca dotąd z rodzicami, na wieść o nieplanowanej ciąży jest wyrzucana z domu. Bywa też, że sama chciałaby opuścić na jakiś czas swoją miejscowość, donosić ciążę i oddać dziecko do adopcji z dala od swoich rodzinnych stron, albowiem stygmatyzacja społeczna matki, która oddaje noworodka do adopcji jest dziś faktem
i bywa daleko większa niż tej, która dokonuje tzw. aborcji farmakologicznej.

Skuteczna pomoc w takich sytuacjach, to m.in. wsparcie materialne, psychiczne, duchowe, ale też np. przygarnięcie kobiety na czas ciąży i połogu pod swój dach. To także pomoc prawna i załatwianie spraw urzędowych w przypadku adopcji.

Dlatego wolontariuszem Stowarzyszenia może być każdy, nie tylko ten kto może ofiarować swój czas, ale każdy,
kto może wesprzeć materialnie, użyczyć na kilka miesięcy pokoju, czy mieszkania, wspomóc swoją wiedzą
i doświadczeniem życiowym, poradzić jeśli na co dzień jest lekarzem, prawnikiem, psychoterapeutą, czy wykonuje jakikolwiek inny zawód, a jego zawodowe kompetencje mogą okazać się pomocne.

Ta inicjatywa, to wielkie dzieło. Nie doraźne, jednorazowe, polegające na jednej akcji, ale trwałe, obliczone na kolejne lata i dziesięciolecia, obecne w każdym zakątku Polski, gdzie może okazać się pomocne niemal każdego dnia.
To wyzwanie czekające na tysiące wolontariuszy w całym kraju, przekraczające siły i możliwości każdego z nas
w pojedynkę.

Stąd paląca potrzeba bardzo wielu ochotniczek i ochotników, którzy bezinteresownie i z czystej potrzeby serca zechcą włączyć się w to przedsięwzięcie. Nie jest istotny wiek ani wykształcenie, zawód ani płeć, ani też nic poza chęcią niesienia pomocy kobietom i ich nienarodzonym dzieciom. Każda godzina Państwa czasu, który mogliby Państwo ofiarować może być pomocą i ratunkiem, tam gdzie stawką jest życie dziecka.

Wierzymy, że tak jak w zeszłym roku, kiedy tysiące osób zgłosiło się, by pomagać w zbiórce podpisów pod obywatelską inicjatywą obywatelską „Zatrzymaj aborcję" tak i teraz możemy liczyć na przychylne zainteresowanie i pozytywną odpowiedź ludzi dobrej woli.

Zróbmy razem wszystko co w naszej mocy, by marzenie o świecie bez aborcji przybliżyło się o najdrobniejszy choćby krok.

opr. Michał Jakaczyński

 

do góry